
Marek Paluch
Informacje
Wpisy
Czy rozwód naprawdę jest drogi?
W społeczeństwie „pokutuje” przeświadczenie, że wynagrodzenia adwokata za sprawę rozwodową są bardzo wysokie. Ów przeświadczenie w dużej mierze wynika z braku elementarnej wiedzy czym tak naprawdę jest sprawa rozwodowa i z jakim nakładem pracy adwokata się wiąże. Wobec czego warto przypomnieć, że sprawa o rozwód to faktycznie wiele postępowań, które (gdyby nie chodziło o rozwiązanie małżeństwa) toczyłyby się niezależnie od siebie przed Sądem Rodzinnym.
W „skład” sprawy rozwodowej wchodzą min :
rozwiązanie małżeństwaalimenty na rzecz dziecialimenty na rzecz współmałżonkapowierzenie władzy rodzicielska i sposób jej wykonywaniamiejsce pobytu dzieckasposób kontaktowania się rodzica z dzieckiemoraz czasami też podział majątku dorobkowego, do tego dochodzą kwestie zabezpieczeń roszczeń, które często wymagają odrębnego posiedzenia SąduTak szerokie postępowanie wymaga od adwokata bardzo dużego nakładu pracy, począwszy na często wyczerpującym fizycznie i psyc…
Dlaczego tzw. kancelaria odszkodowawcza to nie jest najlepszy pomysł?
Walka z ubezpieczycielami okazała się „złotym interesem”. Z jednej strony permanentne i wręcz „bezczelne” zaniżanie należnych odszkodowań przez towarzystwa ubezpieczeniowe, z drugiej zaś widok na pokaźne prowizje spowodowały, że jak grzyby po deszczu zaczęły rozwijać się tzw. kancelarie odszkodowawcze.
Działanie wyżej wymienionych podmiotów sprowadza się po pierwsze do odnalezienia klienta.
W tym celu często stworzona jest cała sieć powiązań personalnych, umożliwiających handel danymi osobowymi ofiar wypadków drogowych, czy też ich najbliższych, zaangażowani są:
pracownicy firm pogrzebowych, personel szpitali, niekiedy funkcjonariusze policji etc. etc.Po drugie nakłonienie klienta do podpisania umowy. Bardzo często na tym etapie pracownicy ww. kancelarii zachowują się jak przysłowiowe „hieny”, wykorzystują zły stan fizyczny i psychiczny ofiar, obiecują darmowe uzyskanie bajońskich sum etc. etc. Osobiście zetknąłem się z sytuacją, kiedy Moja Klie…