Zacznijmy od omówienia młodszej i mniej znanej instytucji, jaką jest separacja. Jeszcze całkiem niedawno, czyli dwadzieścia dwa lata temu małżeństwa, które chciały się rozstać miały możliwość wyłącznie rozwodu. Jednakże wobec zmian społecznych i chęci uelastycznienia prawa pojawiła się nowa ustawa obowiązująca od 16 grudnia 1999 roku, dzięki której możliwe stało się, aby małżonkowie uzyskali również separację.
Czym różni się rozwód od separacji?
Oczywiście oba te instrumenty w większości są zbliżone do siebie, mają jednak kilka istotnych różnic. Najważniejszą z nich jest to, że separacja nie rozwiązuje związku małżeńskiego, zaś często jest lub może być etapem wstępnym, takim niejako przygotowaniem do następstw z nim związanych. Jednak z drugiej strony gwarantuje nam odwracalność naszego wyboru i możliwość ponownego „odwieszenia” małżeństwa. Owszem separacja jest zupełnym rozkładem małżeństwa, ale nie posiada elementów trwałości jak w przypadku rozwodu. Rozwód jest sytuacją zero – jedynkową, drogą z której nie możemy zawrócić. Teoretycznie można ponownie zawrzeć związek małżeński przez te same osoby i tym samym cofnąć jego skutki, jednak praktycznie takie sytuacje są liczone na „palcach jednej ręki”. Dwie osoby, które wcześniej były małżonkami, po rozwodzie stają się wolni w kontekście zawierania nowych związków w tym również małżeńskich. W większości wypadków na separację decydują się osoby, które widzą jeszcze choćby cień szansy na uratowanie małżeństwa, a w obecnej chwili borykają się z rozkładem pożycia na wszystkich płaszczyznach (fizycznej, duchowej i gospodarczej), które są koniecznym warunkiem, aby sąd mógł zarządzić separację.
Tak jak w przypadku rozwodu, tak i separacji nie zawsze jest ona orzekana. Na pierwszym miejscu bierze się pod uwagę dobro małoletnich dzieci wnioskującej pary i jeżeli separacja rodziców w jakiś sposób mogłaby im zaszkodzić, sąd nie wyda wyroku zezwalającego na nią. Po wtóre udzielenie separacji jest niemożliwe, gdyby było to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Najczęściej taka sytuacja będzie miała miejsce w momencie kiedy jeden z małżonków ze względu na ciężką chorobę lub wysoki stopień niepełnosprawności wymaga stałej opieki ze strony partnera.
Jaki skutki pociąga za sobą orzeczenie o separacji?
Najistotniejszym z nich jest tak jak i przy rozwodzie, ustanie ustawowej wspólności majątkowej oraz braku możliwości dziedziczenia małżonków po sobie. Jako że separacja nie znosi małżeństwa, a jedynie je „zawiesza” to istnieje dalej obowiązek wzajemnej pomocy między małżonkami, warunkowany zasadami współżycia społecznego i względami słuszności.
Separacja nie pozwala na możliwość powrotu do dawnego nazwiska w razie zmiany nazwiska w wyniku zawarcia związku małżeńskiego, oczywiście gros przypadków będzie dotyczyło kobiet. W orzeczeniu o separacji tak jak przy rozwodzie sąd może uregulować zasady sprawowania opieki nad dziećmi i kontaktów z rodzicem, oraz kwestie związane z pokrywaniem kosztów ich utrzymania, czyli alimenty.
Co więc wybrać?
Separacja jest rozwiązaniem dla małżeństw, w których trwa ewidentnie kryzys oraz wzajemne relacje są w fatalnym stanie, zaś więzi małżeńskie uległy rozpadowi. Pomimo to istnieje jeszcze szansa na to, że dany związek można uratować. Niekiedy czas spędzony w izolacji pozwala uświadomić małżonkom o pochopności wielu ich poczynań, jak też daje im szanse na dostrzeżenie własnych błędów, które jednakże można jeszcze naprawić. Opcją rozwodową będzie zaś sytuacja, kiedy małżonkowie absolutnie nie widzą żadnych perspektyw na naprawę swojej relacji – oznacza to definitywny koniec małżeństwa. Zdarzają się sytuację kiedy separacja jest lepszym rozwiązaniem np. z powodu niechęci zakończenia małżeństwa rozwodem z przyczyn religijnych albo kulturowych. Będzie miało to miejsce w przypadku osób wierzących, bowiem Kościół katolicki uznaje taki sposób formalnego rozdzielenia małżonków, w przeciwieństwie do rozwodu. W przypadku małżeństw z bardzo krótkim stażem wykazanie trwałego i zupełnego rozkładu pożycia jest wielce utrudnione, co może skutkować oddaleniem powództwa. W takiej sytuacji wniosek o separację również wydaje się korzystniejszym rozwiązaniem.
Autorem wpisu jest adwokat Marek Kowalewicz