Spadek – co dalej?

Z powyższym pytaniem zapewne niejeden z nas zetknął się już wiele razy, często uzyskując zupełnie odmienne merytorycznie i koncepcyjnie odpowiedzi.

Jeżeli zadać takie pytanie profesjonalnemu pełnomocnikowi, to pierwszą, i początkowo słuszną odpowiedzią, jest: to zależy..

Poniżej pokrótce postaram się przybliżyć ideę dział spadku oraz przedstawić najistotniejsze zmienne, które będą warunkować odpowiedź na zadane w tytule pytanie.

Pomyślmy sobie o pierwszej – umiera ktoś się z rodziny, spadkobiercy w sposób sprawny trafiają do notariusza, aby uzyskać akt poświadczenia dziedziczenia i bezpośrednio po tym momencie mogą podejmować rozmowy na temat podzielenia się odziedziczonym majątkiem. Jeżeli spadkobiercy się dogadają, to nie ma żadnego problemu, aby dokonać całkowitego lub częściowego działu spadku przed notariuszem. Nie musi być to podział równy co do złotówki, ponieważ wystarczająca będzie tak naprawdę satysfakcja i w konsekwencji zgoda spadkodawcy.

Idźmy dalej z naszymi pomysłami – majątek spadkowy, majątek zmarłego może zostać rozdysponowany jeszcze za życia spadkodawcy. Oczywiście mówimy tutaj o sytuacji, gdzie przyszły spadkodawca w formie darowizny lub dożywocia przekażę przyszłemu spadkodawcy lub osobie trzeciej całość lub część majątku. W momencie śmierci takiego spadkodawcy dochodzi do sytuacji, gdzie co prawda dziedziczenie testamentowe nadal będzie aktualne, niemniej spadkobiercy ci nie uzyskają żadnego przysporzenia z majątku zmarłego.

Jeżeli nie mamy masy spadkowej, nie możemy też mówić o dziale spadku w ogóle. Jedyne co możemy w rzeczywistości odziedziczyć to długi zmarłego. W tym miejscu pomocną instytucją prawa na rzecz spadkobierców, którzy nic nie odziedziczyli będzie możliwość żądania zachowku.

Jest też trzecia, najbardziej klasyczna sytuacja związana z majątkiem spadkowym, mianowicie spadkobiercy ustawowi lub testamentowi nie potrafią polubownie rozstrzygnąć sprawy o dział spadku i konieczna jest interwencja sądu.
Sprawa dodatkowo komplikuje się w sytuacji, gdy w skład masy spadkowej wchodzi udział zmarłego, który objęty był wspólnością małżeńską majątkową. W takich bowiem przypadkach, obok sprawy o dział spadku, jednocześnie należy przeprowadzić postępowanie o podział majątku wspólnego (zwanego poprzednio dorobkowym) nieżyjących małżonków lub małżonka żyjącego i zmarłego. W innym bowiem przypadku sąd nie będzie uprawniony do tego, aby dokonać działu spadku, nawet jeżeli wniosek jest prawidłowo sporządzony.

Aby jeszcze bardziej skomplikować charakter sprawy o dział spadku, możemy założyć taką sytuację, że udział spadkowy po jego odziedziczeniu zostanie przekazany lub sprzedany na rzecz osoby trzeciej. Dochodzi wtedy do powstania współwłasności, kiedy to pomiędzy dotychczasowymi spadkobiercami a nową osobą tworzy się taki stosunek prawny, który należy rozpatrywać poza przepisami dotyczącymi majątku spadkowego i samego działu spadku, a w oparciu o przepisy kodeksu cywilnego stricte o współwłasności.

W konsekwencji niekiedy konieczne będzie przeprowadzenie sprawy również o zniesienie współwłasności, co może dać zadziwiającą wręcz kombinację sprawy o dział spadku, połączony z podziałem majątku wspólnego (dorobkowego) małżonków i zniesieniem współwłasności. Podkreślić trzeba, że nie są to przypadki pojedyncze, a wręcz bardzo często prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy będzie musiało przebiegać według podanego powyżej schematu.

Czytając powyższe, mam nadzieję że chociaż w części uzasadniłem to, dlaczego na pytanie konieczność przeprowadzenia dział spadku odpowiedź brzmi: to zależy.. Aby zbyt mocno nie zniechęcić Cię czytelniku do dalszego roztrząsania kwestii działu spadku, pozwolę sobie zakończyć teoretyczne rozważania w tej materii.

Dobre i skuteczne przeprowadzenie sprawy działu spadku, łącznie z podziałem majątku wspólnego zmarłych małżonków, a nawet ze zniesieniem współwłasności zawsze będzie wiązać się z koniecznością merytorycznej i dokładnej analizy dokumentów w sprawie oraz okoliczności faktycznych przytoczonych przez zainteresowanych. Dla własnego spokoju zawsze warto sięgnąć przynajmniej po wstępną poradę prawną, dzięki której oszczędzić można czas i nerwy na częstokroć trudną i wymagającą specjalistycznej wiedzy sprawę.

W takim też zakresie swoją pomoc oferuje Multikancelaria czym więcej na stronie internetowej.