Odszkodowania za zdarzenia nietypowe

Wielu z nas przydarzają się wypadki zupełnie nietypowe (poślizgnięcia, potknięcia, uszkodzenia auta na nierównej nawierzchni). Wydawać by się mogło na pierwszy rzut oka, że w sytuacji gdy potkniemy się na nierównym chodniku, poślizgniemy na oblodzonej nawierzchni czy na maskę naszego samochodu spadnie kamień wyrzucony spod kół innego pojazdu, to nie będziemy mogli z tym nic zrobić i sami sobie jesteśmy winni niezależnie od tego jak dotkliwych szkód i krzywd w wyniku zdarzenia doznaliśmy.

Nic bardziej mylnego! W większości wyżej wymienionych przypadków, za wyjątkiem tych gdzie zdarzenie wystąpi z naszej wyłącznej winy, będziemy mogli dochodzić świadczeń z tytułu odszkodowania i zadośćuczynienia.

Proces ten nie będzie w sytuacjach zdarzeń nietypowych łatwy, a ubezpieczyciel zapewne będzie twierdził, iż nie należą nam się żadne środki, nie oznacza to jednak, że prawo nie stanie po naszej stronie.

Pierwszą czynnością przy wyżej wzmiankowanych zdarzeniach będzie ustalenie podmiotu odpowiedzialnego za skutki wypadku i już na tym etapie napotkać możemy na duże przeszkody.

Urzędy miast i gmin zazwyczaj posiadają wyspecjalizowane jednostki organizacyjne, w których możemy zgłosić szkodę, która nastąpiła na terenie ich działania. W odpowiedzi powinniśmy dostać informację o podmiocie zobowiązanym do naprawienia szkody oraz posiadanym przez niego ubezpieczeniu. Jeżeli szkoda miałaby miejsce na terenie drogi powiatowej czy wojewódzkiej, powinniśmy ją zgłosić do właściwego miejscowo zarządu dróg. Wskazane przez organ informacje wymagają wnikliwej weryfikacji, tak aby na etapie postępowania sądowego nie narazić się na zarzut braku odpowiedzialności pozwanego towarzystwa ubezpieczeń za szkodę co do zasady.

Prawo nakłada na podmioty odpowiedzialne obowiązek utrzymania ciągów komunikacyjnych w odpowiednim stanie, a stwierdzenie zaniedbań w tym zakresie skutkować będzie ponoszeniem przez takie podmioty odpowiedzialności odszkodowawczej za zdarzenie.

Dla przykładu, gdy przejeżdżamy drogą, której nawierzchnia znajduje się w opłakanym stanie, asfalt jest pokruszony, a jego kawałki wypadają spod kół przejeżdżających pojazdów. Zarządca takiej drogi ponosił będzie odpowiedzialność za szkody wywołane przez odłamki nawierzchni. Oczywiście nie w każdym wypadku, ponieważ jeżeli zarządca drogi ustawi na niej ograniczenie do 20 km/h a pojazd spod kół którego wydostał się kamień czy kawałek nawierzchni jechał z prędkością znacznie wyższą, to ten kierowca i ubezpieczenie OC pojazdu będą kompensować nasze szkody.

Co zrobić gdy przydarzy nam się zdarzenie nietypowe, poślizgnięcie na oblodzonej nawierzchni, upadek na nierównym chodniku, uszkodzenie auta w wyniku przejazdu po dziurawej drodze, czy zderzenie z dziką zwierzyną ?

W pierwszej kolejności polecam wezwać odpowiednie służby ratunkowe, następnie wykonać kilka zdjęć z miejsca zdarzenia, jeżeli jest ku temu okazja warto również nawiązać rozmowę ze świadkami zdarzenia i poprosić ich o dane kontaktowe.

Pamiętajcie Państwo to na Was będzie ciążył obowiązek dowiedzenia swoich racji i udowodnienia odpowiedzialności danego ubezpieczyciela za zdarzenie.

Co zrobić następnie? W mojej osobistej ocenie – skontaktować się z profesjonalnym pełnomocnikiem, który pokieruje odpowiednio waszymi dalszymi działaniami.

I pamiętajcie Państwo. Profesjonalny pełnomocnik to tylko adwokat i radca prawny. Przestrzegam przed korzystaniem z pomocy pierwszego napotkanego przedstawiciela handlowego tzw. „Kancelarii odszkodowawczych”, jeżeli taka Państwa wola będziecie zawsze mogli wrócić do współpracy z tymi podmiotami, ale warto najpierw sprawdzić dostępne możliwości i rynek lokalnych kancelarii adwokackich i radcowskich, gdzie będziecie mogli spotkać się i rzeczowo porozmawiać z adwokatem bądź radcą prawnym, a nie jedynie podpisać umowę tak, aby ktoś mógł zarobić na waszej krzywdzie.

Autorem tekstu jest adwokat Cezary Chrzanowski.